Spis treści
Firmy pożyczkowe mają w Polsce prawdziwy raj, stąd mimo zmian w przepisach dotyczących maksymalnych kosztów nadal mają się bardzo dobrze. W ostatnich latach dosłownie codziennie pojawiał się nowy Twór na tym rynku.
Na forach kredytowych widać wręcz całe wątki, gdzie ludzie czekają tylko na pojawienie się nowej firmy, w której mogli by wziąć pożyczkę i dzielą się tymi informacjami.
Chwilówki kuszą dostępnością, możliwością wzięcia jej przez internet, bez zaświadczeń czy też tym, że pieniądze mogą być dzięki technologii nawet w 15 minut na koncie. Dzięki temu, są one tak popularne wśród coraz bardziej zadłużającego się społeczeństwa.
Jakby tego było mało, firmy pożyczkowe kuszą klientów coraz to nowymi reklamami, już nawet w telewizji w których oferują pożyczkę tak wspaniałą że aż nierealną,pierwszą darmową pożyczkę którą możesz otrzymać w zasadzie bez kosztów bo spłacasz tyle ile bierzesz…chodzi o te wszystkie pierwsze darmowe pożyczki, oferowane przez coraz więcej firm.
Jak działają pierwsze darmowe pożyczki i dlaczego może to być dla Ciebie początek kłopotów ?
Zdarzają się wśród moich klientów osoby mające 10 i więcej chwilówek, zaciągające kolejne po to tylko żeby spłacić poprzednie… Bo chwilówki są niestety łatwe w uzyskaniu, ale ciężko się je spłaca właśnie ze względu na ich charakterystykę.
Chwilówki są to krótkoterminowe niewielkie pożyczki pozabankowe, udzielane na prostych zasadach osobom nawet z gorszą historią kredytową, z problemami ze zdolnością czy też z nieregularnym dochodem. Ze względu na ryzyko firmy oferują za pierwszym razem zazwyczaj do 1-1,5 tysiąca złotych na 14-30 dni.
To co nazywamy pierwszą darmową chwilówką to zwykła odmiana tego produktu, z tą różnicą że dla NOWEGO klienta pierwsza pożyczka jest „darmowa” co oznacza, że klient oddaje tylko to co pożyczył. W teorii mamy więc pożyczkę na 0 % na 30 dni co wydaje się naprawdę świetną opcją jeśli potrzebujesz szybko gotówki.
Mówiąc szczerze, w części wypadków tak jest. Jeśli jesteś w potrzebie, to szybciej otrzymasz tą pożyczkę w ten sposób niż w banku i będzie to tańsza propozycja ale co najważniejsze TYLKO w wypadku kiedy jesteś pewien, że spłacisz ją w terminie i będziesz miał na to środki w wymaganym terminie. Jeśli ma być to jakaś kolejna pożyczka na spłatę zaległości czy na pokrycie bieżących opłat ale nie spodziewasz się nagłego przypływu gotówki to trzymaj się od tego z daleka.
Jak firmy zarabiają na pierwszych darmowych pożyczkach?
Dlaczego odradzam Ci korzystanie z tych darmowych pożyczek jeśli to taka tania forma pożyczania? Tak jak wspomniałem, jeśli nie jesteś pewien czy uda Ci się ją zwrócić w terminie to jest duża szansa, że tak nie będzie. W takiej sytuacji już pożyczka darmowa nie będzie ponieważ pojawią się koszty, a te w firmach pozabankowych nie są małe.
O ile pożyczając np. 1000 zł wydaje się, że jest to nieduża kwota to po miesiącu kiedy przyjdzie do spłaty nagle okaże się to już spora kwota, która może zrujnować Twój budżet domowy gdybyś musiał wysłać taki przelew zamiast wykorzystać te pieniądze na życie itp.
Jeśli Twoja wypłata to 2000 zł, a pożyczasz 1000 zł na miesiąc to co musi się stać żebyś zwrócił ten tysiąc za równo miesiąc? Nagle zarobisz 1000 zł ? Tego Ci życzę ale co jeśli nie?
W takiej sytuacji już firma pożyczkowa naliczy odsetki, które promocyjne i darmowe nie są. Żeby nie dopuścić do windykacji będziesz musiał zgodzić się na przedłużenie tej darmowej pożyczki, a koszt przedłużenia to już nawet 300 zł ( rrso sięgają nadal i 1900 % !!!! ) a przedłużasz tą pożyczkę nadal tylko o kolejny miesiąc. Więc jest duże prawdopodobieństwo, że za miesiąc ta sytuacja się powtórzy. Za kolejny miesiąc i za kolejny i za kolejny aż w końcu kwota odsetek za przedłużenie przekroczy wielokrotność kwoty jaką pożyczyłeś.
W międzyczasie zdążysz pożyczyć jeszcze w kilku firmach i po roku masz już takich pożyczek 5 i zamiast je spłacać to masz do spłaty nadal 5000 zł bo nie spłacasz kapitału a tylko przedłużasz je co miesiąc żeby nie dopuścić do windykacji, egzekucji itp. ale koszt samego przedłużenia to już 300 x 5=1500 zł miesięcznie… po jakimś czasie już nie dajesz rady spłacać i …….. sam już wiesz.
Pożyczaj odpowiedzialnie …
Nie chce Cię tutaj straszyć, to nie musi tak wyglądać ale dziwnym trafem w wielu wypadkach tak jest. Nie mówię, że pożyczanie jest złe w tej formie, jeśli jest to odpowiedzialne i masz pewność na co chcesz to przeznaczyć oraz pewność tego, że środki na spłatę będą w odpowiednim terminie to korzystaj jak najbardziej, jednak jeśli jest inaczej to pomyśl chociaż czy stać Cię na taką darmową pierwsza pożyczkę i czy faktycznie będzie dla Ciebie to dobre rozwiązanie?
Ja nie raz korzystałam z chwilówek za 0 zł, choć wiele osób się ich obawia.. Korzystałam z ofert już 4 firm i jak na razie nikt mnie nie zobowiązał do zaciągania kolejnych, owszem otrzymuję się smsy zachęcające do skorzystania z kolejnych pożyczek czy jakieś rabaty, ale nikt nie dzwoni i nie marudzi przez telefon. Według mnie jest to więc dobra propozycja, tym bardziej jeśli ktoś szuka takiego szybkiego zastrzyku gotówki z szybką spłatą.
Hmm widać masz żelazną dyscyplinę i pilnujesz terminów itp.:)
Niestety większość tak nie robi, a przy okazji jeśli regularnie trzeba zaciągać chwilówki to coś z tymi finansami chyba jednak jest nie tak i wato by było się zastanowić jak zrobić, żeby nie pożyczać.
Z pewnością coraz wyższe kwoty pierwszych chwilówek stanowią coraz większą przynętę do ich brania. A pierwsza pożyczka za darmo jest dostępna nie tylko przez internet, a także u firm stacjonarnych. Tak jak Artur wspomniał, łatwo się je bierze, trudniej spłaca. Oby było jak najmniej żalu, a jak najwięcej świadomości przy braniu chwilówek. Firmy pożyczkowe wiedzą, że muszą trzymać się kategorycznie wytycznych z ustawy o kredycie konsumenckim i dyrektywy unijnej, jeżeli chodzi o promowanie chwilówek. Prezes UOKiK tylko przed świętami w zeszłym roku – 2015 – pouczył w tym zakresie kilkanaście firm pożyczkowych (w tym jeden bank). Nie można już reklamować swojej usługi chwytliwym tekstem, czyli „bez biku”, jest to zakazane.
Także, gdy mowa o ofertach typu pierwsza pożyczka „za darmo”, nie można też wieszać psów na branży pożyczkowej za to, że próbuje dotrzeć do Klientów z coraz częściej lepszą i szybszą ofertą niż banki.
Dzięki za komentarz, oczywiście nie ma sensu wieszać psów na jednej czy drugiej firmie, to nie ma sensu ale ważne żeby rzetelnie pokazywać też jakie jest ryzyko i koszty pożyczek.
Wszystkiego dobrego w nowym roku 🙂
Ten mechanizm, który p. Artur tutaj opisał jest prawdziwy. Mam na myśli to, że jest osoba, która bierze każdą kolejną darmową chwilówkę bez zastanowienia nad tym, jak realnie spłacić zobowiązanie. Sam pracowałem w firmie pożyczkowej, do której po wyczerpaniu możliwości przyszło w mojej karierze parę osób, które było już klientami firm, które także oferowaliśmy. Lecz wzięli kredyt online. Klient obudził się z ręką w nocniku, gdy za niezapłacony rachunek za telefon został wpisany jako dłużnik w KRD. Ponieważ firmy, które mu zostały do wypróbowania sprawdzały akurat swoich wnioskobiorców w tej bazie nie był w stanie zostać przez nie obsłużony.
Pozorna dostępność jeszcze wielu pożyczkodawców, u których może otrzymać pieniądze za darmo na pewien okres, prysła jak bańka mydlana. Warto mieć świadomość, że zadłużenie z dnia na dzień może zacząć rosnąć lawinowo.
No niestety, łatwo wpaść w problemy jeśli nie kontrolujemy tego, lepiej ograniczyć potrzeby niż żyć na kredyt.
Doświadczenia z naszymi klientami potwierdzają to o czym mówi artykuł. Rekordzista, który zgłosił się do nas po pomoc miał jednocześnie 14 chwilówek w rożnych firmach! Klientów gubi najczęściej dostępność. W sytuacji, kiedy potrzebują pieniędzy natychmiast, pokusa, że gotówkę można mieć w zasadzie po paru kliknięciach jest bardzo silna. Tacy ludzie bardzo często zwyczajnie nie przejmują się skąd wezmą na zwrot, a stąd już tylko krok do wpadnięcia w ogromne zadłużenie.
Mój rekord to 40 zobowiązań na blisko 70 000 zł … tylko pozabankowo.
Jak ktos np ma za niedlugo wyplate i potrzebuje na szybko pieniedzy to taki http://www.vivus.pl jest w porządku 🙂