fbpx
Kredyty hipoteczne w czasach pandemii

Kredyty hipoteczne w czasach pandemii

Jeszcze do niedawna rynek nieruchomości był rozgrzany „do czerwoności”. Mieszkania sprzedawano wręcz przez telefon, a doradcy w bankach nie nadążali z przyjmowaniem wniosków o finansowanie.

Obecnie sytuacja (początek kwietnia 2020) wygląda zupełnie inaczej, bo wiele osób „wstrzymało” swoje działania, inwestycje i decyzje zakupowe w obawie o przyszłość. Jak wygląda rynek kredytów hipotecznych w czasie pandemii i jak banki podchodzą do całej sytuacji? Czy jest szansa na uzyskanie finansowania? Poniżej znajdziesz odpowiedzi na kilka pytań w tym temacie, w mojej rozmowie z ekspertem kredytowym Hubertem Wilkiem.

Kredyty hipoteczne w czasach pandemii
*źródło pixabay

Jak banki podchodzą do kredytów hipotecznych w czasie epidemii?

Jak wygląda obecnie rynek kredytów hipotecznych? Wszyscy czekają na koniec pandemii? Banki w tym temacie jakoś sobie wogóle
radzą, funkcjonują normalnie, czy widzisz raczej to, że nastąpiło „zamrożenie” decyzji ?

Na ten moment jest atmosfera wyczekiwania, jak w większości branż. Na szczęście wielu pracowników banków pracuje zdalnie, więc wnioski o kredyt hipoteczny są rozpatrywane.

Z pewnością są jednak kwestie, które sprawiają trudności w normalnym funkcjonowaniu.Czy wnioski o kredyty hipoteczne jeszcze w tym momencie są „dopinane”/ umowy są finalizowane ? Czy jest szansa na dokończenie takiego tematu, np. zakupu mieszkania jeśli ktoś ma wydaną decyzję, umowę do podpisu itp. Czy nie ma z tym większego problemu?

Wszystkie wnioski są realizowane. Jedyną zmianą jest czas oczekiwania np. na podpisanie umowy kredytowej. Zazwyczaj podpisanie umowy to kwestia kilku dni od wydania ostatecznej decyzji kredytowej, a teraz trzeba czekać nawet miesiąc.

Jak oceniasz sens składania obecnie wniosku o finansowanie, kredyt na zakup, budowę itp.? Może jednak lepiej poczekać? Czy banki przypadkiem nie dokręcają kurka, nie są obecnie zbyt „wybredne” w doborze klientów? W mojej działalności – w kredytach firmowych, gotówkach część banków nastawiło się na klientów wewnętrznych, mających już relacje z danym bankiem (np. konto, kartę) . Inne z kolei blokują / utrudnia finansowanie dla niektórych branż, ocenianych jako podwyższonego ryzyka.Jakieś komunikaty tego typu są na rynku finansowania nieruchomości?

Jeśli nieruchomość jest już wybrana to warto składać wniosek, chociażby z uwagi na to, że czas jego finalizacji wydłużył się dwukrotnie, a więc ustawiamy się w kolejce do wydania decyzji.

W zakresie regulacji bankowych są banki, które podwyższyły wymagany wkład własny z 10% do 20% wartości nieruchomości, a nawet do 30%. W niektórych przypadkach może być to barierą, więc każdy przypadek należy potraktować indywidualnie.

Kolejną sprawą jest czasowe zaprzestanie finansowania określonych dochodów: niektóre branże działalności gospodarczej, umowy o pracę na czas określony, umowy zlecenia i o dzieło. Oczywiście nie wszystkie banki wprowadzają takie restrykcje.

A jak wygląda kwestia czasu oczekiwania na decyzję kredytową, jeśli już uda się skompletować dokumenty i złożyć wniosek?

W tym momencie czas oczekiwania na decyzję kredytowe znacznie się wydłużył. Na dzień dzisiejszy realnie trzeba czekać w zależności od banku minimum miesiąc czasu na decyzję, a w niektórych bankach nawet 2 miesiące. Dodatkowo trzeba doliczyć czas na podpisanie umowy kredytowej. W skrajnych przypadkach od złożenia wniosku do wypłacenia kredytu to nawet 3 miesiące.

Obniżone zostały stopy procentowe. Kredyty gotówkowe stały się nieco tańsze, czy banki hipoteczne także już zareagowały? W kredytach gotówkowych/firmowych wyglądało to tak, że zmiany nastąpiły z dnia na dzień, klienci mający decyzje, umowy do podpisu, często mieli je „kasowane” ze względu na tą sytuację i musieli wnioskować ponownie.

Raty kredytów hipotecznych zmniejszą się z uwagi na to, że większość kredytów hipotecznych jest na oprocentowaniu zmiennym. Banki sukcesywnie będą więc reagować na sytuację i zmiany stóp procentowych ogładzane przez RPP.

Czy możliwe jest przeprocesowanie wniosku o kredyt hipoteczny online? Bez kontaktu z doradcą? Były takie plany z tego co wiem, nawet jednej z dużych „sieciówek” zajmujących się pośrednictwem, ale nie do końca się to udało. Może banki coś planują w tej kwestii?

Na pewno obecna sytuacja zewnętrzna spowoduje, że banki pochylą się nad tym rozwiązaniem także w zakresie kredytów hipotecznych.
Na ten moment nie ma procesu online, gdzie od początku do końca możemy uruchomić kredyt hipoteczny. Zawsze na jakimś etapie na ten moment wymagana będzie nasza osobista obecność. Aczkolwiek cześć dokumentów już teraz możemy przesyłać przez dedykowane kanały.

Wiemy już coś o skutkach tarczy antykryzysowej? Czy np. zawieszenie ZUS na 3 miesiące przez wnioskującego o kredyt hipoteczny może być problemem?

Nie ma negatywnych konsekwencji na ten moment. Negatywny wpływ będzie miał np. spadek przychodów z działalności, który uniemożliwi zaciągniecie kredytu w najbliższym czasie.

Zawieszenie spłat kredytów też ma nie wpływać na BIK i scoring klienta, ale realnie może być różnie. BIK w hipotekach rozpatrywany jest bardziej indywidualnie zgadza się? Twoi klienci myślą nad złożeniem takich wniosków?

Zawieszenie spłat kredytów w zakresie kredytów hipotecznych nie będzie negatywnie wpływać na BIK i scoring klienta. Klienci zastanawiają się na opcją zawieszenia, ale na razie są to tylko wstępne rozważania.
Ludzie czekają na dalszy rozwój wydarzeń.

Czy sądzisz, że są jakieś perspektywy powrotu po tym okresie jaki teraz mamy do poprzedniego poziomu sprzedaży, czy będziemy raczej obserwować przez jakiś czas zastój na rynku? Klienci
będą się obawiać kupować, a banki finansować?

Na ten moment strach zajrzał w oczy zarówno klientom, jak i bankom. Do czasu uspokojenia się sytuacji zewnętrznej, trzeba się liczyć ze zmniejszeniem sprzedaży. Jak długo potrwa taki stan rzeczy, zależy od gospodarki, czy będziemy mieli wystarczające dochody na uzyskanie kredytu i odpowiedni duży wkład własny.

Dzięki za dużą dawkę wiedzy w tym temacie 🙂 Ps. Jeśli macie dodatkowe pytania, lub szukacie sprawdzonego doradcy zajmującego się kredytami hipotecznymi możecie skontaktować się bezpośrednio z Hubertem Wilkiem np. tutaj.

Aktualizacja na rynku kredytów hipotecznych na maj 2020:

Obecnie sytuacja jest mocno zmienna, na ten moment banki już zareagowały, niestety w sposób niezbyt korzystny dla kredytobiorców, zaostrzając kryteria. Jakie nastąpiły min. zmiany?:

  • Większy wymagany wkład własny, obecnie minimum w większości banków to 20 % , natomiast zdarzyć się może, że klient będzie musiał mieć i więcej.
  • Banki gorzej liczą zdolność kredytową, więc możesz liczyć na niższą kwotę kredytu, przy takich samych dochodach.
  • Klienci z dochodami z branż podwyższonego ryzyka w wielu bankach mogą dostać z tego powodu odmowę.
  • Niektóre dochody są nieakceptowane przez część banków. Głównie chodzi o umowy cywolno-prawne, zlecenia, a czasem i dochody z działalności, szczególnie tych z zagrożonych branż.
  • Wydłużeniu uległ czas oczekiwania na decyzję, a może on wynieść w skrajnych przypadkach i 2-3 miesiące, co może być mocno problematyczne przy wnioskowaniu o kredyt hipoteczny w trakcie pandemii.

W powyższej sytuacji, warto swoje działania przemyśleć i zaplanować.

Hubert Wilk Ekspert Kredytowy

Moim Gościem był Hubert Wilk – Od 2015r. zajmuje się profesjonalną pomocą w uzyskaniu finansowania przy zakupie wymarzonego mieszkania lub przy budowie domu.

Doświadczenie i wykształcenie prawnicze, pozwalają mu na kompleksową obsługę oraz skuteczne przeprowadzenie przez stresującą procedurę kredytową.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.