Dobijają Cię miesięczne raty Twoich zobowiązań? Zamiast męczyć się z miesiąca na miesiąc aby jakoś związać koniec z końcem możesz postarać się o to by swoje obciążenie zmniejszyć tak aby uwolnić trochę gotówki, odzyskać płynność finansową i spokój. Poniżej kilka sposób jakie możesz zastosować według mnie:)
Jak zmniejszyć raty kredytu?
- Restrukturyzacja/zmiana warunków spłaty zobowiązania – zamiast płakać trzeba wziąć się w garść, możesz po prostu napisać do banku wniosek o zmianę warunków spłaty, wydłużenie okresu kredytowania itp. dziek temu dotychczasowy wierzyciel może pójść Ci na rękę. Taki wniosek trzeba uzasadnić na pewno odpowiednimi przesłankami – zmniejszenie dochodu, choroba itp.
- Kredyt konsolidacyjny – masz kredyty w różnych bankach, na różnych warunkach? Warto sprawdzić czy możesz połączyć je w jeden kredyt, z dłuższym okresem spłaty i niższą ratą. Obecnie banki oferują kredyty konsolidacyjne nawet na 12 lat a także możliwość spłaty kredytem bankowym chwilówek ( np. Nest Bank – jeśli to Cię interesuje skontaktuj się ze mną). Czasem w dłuższej perspektywie nieco przepłacasz( dłuższy okres to większe odsetki) ale uwalniasz płynność co może być dla Ciebie ważniejsze.
- Refinans pod hipotekę – jeśli masz wolną hipotekę, to możesz zrefinansować swoje kredyty gotówkowe czy karty kredytem pod zastaw nieruchomości, to dużo tańsze rozwiązanie.
- Rezygnacja z ubezpieczenia jeśli to możliwe – część banków do kredytów dorzuca ubezpieczenie, jednak zdarza się, że można z niego zrezygnować w trakcie spłaty zobowiązania. Jeśli tak jest, to rezygnacja spowoduje że otrzymasz zwrot do ręki lub też na poczet spłaty kredytu – saldo się zmniejszy ( było tak w Alior, jest w CA, Getin)
- Spłata w walucie – to opcja dla osób spłacających raty hipotek w walucie, płacenie w złotówkach nie jest korzystne ze względu na wysokie prowizje międzybankowe jakim są obciążone takie transakcje. Lepiej kupić walutę w kantorze lub w banku udostępniającym korzystne przewalutowania i płacić już bezpośrednio swoją ratę tymi środkami. W skali roku można na tym zaoszczędzić całkiem dużo.
Oczywiście, żadna z tych metod nie zadziała jeśli z niej nie skorzystasz i będziesz czekać aż sytuacja nagle sama się poprawi. Zamiast liczyć na nagły zwrot akcji po prostu pomyśl nad tym jakie są Twoje możliwości teraz i działaj aby nie doprowadzić do przykrych konsekwencji. Kontakt z bankiem to nic strasznego, wiele wniosków o restrukturyzacje jest rozpatrywanych pozytywnie, da się też załatwić całkiem dobre kredyty konsolidacyjne więc do dzieła. Ps. dobrym sposobem jest też zwiększenie dochodów ale to tak dodatkowo:)
I pamiętaj, że jeśli szukasz kredytu konsolidacyjnego to skontaktuj się ze mną 🙂