Fundusz Wsparcia Kredytobiorców – co to jest i kto może skorzystać?

Dzieje się. W ostatnich dniach dostaliśmy w prezencie kolejne podwyżki zafundowane przez NBP. Po nich stopa referencyjna, czyli główna stopa NBP, wzrosła z 4,5 proc. do aż 5,25 procent. Dla porównania w grudniu 2021 wynosiła 1,75. To bardzo duża podwyżka, w bardzo krótkim czasie. Skutkiem „walki” z wysoką inflacją, która przekracza już 12 % , a właściwie głównym środkiem zaradczym stosowanym przez Nasz bank centralny, są nieszczęsne podwyżki stóp. Problem jednak w tym, że one jak dotąd niewiele pomagają, a sprawiają, że coraz większa ilość klientów banków z niemałym lękiem śledzi doniesienia o kolejnych zebraniach RPP. Kiedy tylko do niego dochodzi od razu pojawia się bowiem informacja o kolejnej zmianie.

To skutkuje z kolei zmianami warunków kredytów o zmiennej stopie procentowej, opartej o WIBOR, głównie 3 miesięczny. A takie kredyty to w Polsce nadal ogromna większość wśród zawartych umów. No i gdyby to były zmiany na lepsze, to raczej nikt by nie narzekał. Jednak mamy do czynienia z ciągłym wzrostem rat kredytowych.

Banki co chwila wysyłają klientom pisma informujące o nowej wysokości raty.

Największe problemy mogą mieć według ekspertów klienci spłacający raty kredytów hipotecznych. Chociaż oczywiście nie do końca pewnie tak jest, bo klienci, którzy nabrali drogich gotówek także cierpią. Jednak można zgodzić się z tym, że zmiany na ratach hipotek są najbardziej spektakularne. Dość powiedzieć, że raty niektórych osób urosły prawie dwukrotnie, lub co najmniej o połowę, co jest dość bolesne, gdy mówimy o zobowiązaniu na np, 300 000 złotych z ratą ok 2000 zł. Zwiększenie jej o połowę to duży problem dla domowego budżetu.

Jak sobie radzić w takiej sytuacji? Jednym z proponowanych rozwiązań może być skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

Co to jest Fundusz Wsparcia Kredytobiorców?

Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK) jest rozwiązaniem prowadzonym przez Bank Gospodarstwa Krajowego, którego celem jest pomoc klientom indywidualnym, którzy mają przejściowe trudności w obsługiwaniu zobowiązań wobec banków, przy czym trzeba zaznaczyć, że pomoc dotyczy tylko kredytobiorców korzystających z finansowania w formie kredytów hipotecznych ( nie kredyty gotówkowe, firmowe itp.)

Z FWK skorzystać mogą osoby, które sprzedały „skredytowaną” nieruchomość, a kwota uzyskana ze sprzedaży nie wystarczyła na spłatę całego zobowiązania. Niestety nawet w tym zakresie, nie każdy może liczyć na pomoc rządową, trzeba spełnić dodatkowe warunki.

Kto może skorzystać z pomocy Funduszu?

Pomoc może zostać przyznana w przypadku spełnienia jednego z warunków:

• w momencie składania wniosku o pomoc przynajmniej jeden z kredytobiorców pozostaje osobą bezrobotną,
• miesięczne koszty kredytu przekraczają połowę dochodu całego gospodarstwa domowego klienta,
• miesięczny dochód po odjęciu raty kredytu nie przekracza 1.552,00 zł w przypadku osoby samotnej, lub 1.200,00 zł na osobę w przypadku gospodarstwa domowego wieloosobowego.

Kto nie może skorzystać z pomocy?

• Oczywiście poza powyższymi warunkami, są także ograniczenia, które uniemożliwiają niektórym skorzystanie z FWK, a są to sytuacje w których:
• Utrata zatrudnienia klienta wynika z winy pracownika, lub sam złożył on wypowiedzenie,
• Umowa kredytowa została wypowiedziana, choćby z powodu znacznych opóźnień w spłacie,
• Posiadaliśmy w ostatnich 6 miesiącach, lub nadal posiadamy inną nieruchomość,
• Gdy otrzymujemy obecnie świadczenie z tytułu ubezpieczenia od utraty pracy,

Należy także dodać, że ze wsparcia nie można korzystać dłużej niż 36 miesięcy.

Jak działa Fundusz Wsparcia Kredytobiorców? Na jaką pomoc można liczyć?

Wsparcie w ramach Funduszu wypłacane jest jak wspomniałem na okres do 36 miesięcy. Kwota wsparcia ustalana jest indywidualnie. Nie może ona natomiast przekroczyć 2 tysięcy złotych miesięcznie.

Łatwo więc policzyć, że możemy dostawać do 2 tyś, zł miesięcznie przez 36 miesiące, jako dopłata do naszego kredytu. To nawet 72 tysiące złotych za cały ten czas. Środki te są przekazywane przez Bank Gospodarstwa Krajowego bankowi kredytobiorcy, który udzielił kredytu, nie ma więc sytuacji, w której to my decydujemy o przeznaczeniu tych pieniędzy, dysponujemy nimi itp.

Po czasie w którym otrzymujemy wsparcie ( czyli po tych maksymalnie 36 miesiącach) mamy jeszcze od funduszu 2 lata karencji. Dopiero po dwóch latach od otrzymania ostatniej raty wsparcia mamy obowiązek rozpoczęcia spłat uzyskanych środków. Wsparcie to, w formie pożyczki, jest dla nas bez kosztowe, nieoprocentowane. Spłata rozłożona jest aż na 144 miesiące. Dodatkowym bonusem, z jakiego możemy skorzystać jest natomiast możliwość umorzenia części naszego zobowiązania, w przypadku gdy kredytobiorca bez opóźnienia spłaci 100 rat. Wtedy pozostała część zostanie nam umorzona przez fundusz.

Może być więc tak, że przez 3 lata uzyskamy 72 tysiące zł pomocy, natomiast zaczniemy spłacać je po 2 latach od momenty ostatniej transzy, a przy dobrej spłacie my oddamy tylko 50 000 zł w takiej sytuacji.

Jak wysłać wniosek o wsparcie ?

Wnioski o pomoc należy złożyć w instytucji, w której mamy zaciągnięty kredyt hipoteczny. Każdy z banków ma odpowiedni formularz, który wypełniamy i przekazujemy do rozpatrzenia. Na jego podstawie, oraz na podstawie umowy kredytowej uzyskujemy decyzję o tym czy i w jakiej wysokości otrzymamy pomoc.

Poza podstawowymi informacjami wniosek zawiera także nasze uzasadnienie, a więc należy wskazać powód dla którego chcemy skorzystać z funduszu, opisać okoliczności, oraz naszą sytuację finansową.

Podsumowanie i moja opinia

Podsumowując Fundusz Wsparcia Kredytobiorców wydaje się być bardzo rozsądnym rozwiązaniem dla kredytobiorców, którzy mają do spłaty spory kredyt hipoteczny, dla których raty dość szybko urosły ponad miarę, a okres kredytowania jest dłuższy niż 3-4 lata. Wtedy warto jak najbardziej rozważyć.

Natomiast jeśli mamy kredyt na dłużej, to trzeba pamiętać, że po tych kilku latach może dojść do sytuacji, że trzeba spłacać i ratę kredytu i ratę wsparcia.

Druga kwestia to to, że oczywiście znów gdzieś pomijani są klienci na kredyty gotówkowe, które są dużo droższe. Rząd coś myśli, ale czy wymyśli?

Poza skorzystaniem z Funduszu można oczywiście myśleć o refinansowaniu – ale obecnie to nie ma jednak sensu, bo czy naprawdę da się znaleźć tańszy bank ? Nie bardzo.

Można ewentualnie negocjować z bankiem. Ale wakacje kredytowe to rozwiązanie na krótką chwilę i dość drogie.

Można także sprzedać mieszkanie…ale nie po to braliśmy kredyt.

Ostatecznie więc pomoc jakaś jest, nieidealna, nie dla każdego, ale jakaś…

Więcej o rządowym programie także tutaj.