fbpx
Jak zwiększyć zdolność kredytową? 8 sposobów

Jak zwiększyć zdolność kredytową? 8 sposobów

Zdolność kredytowa to element bez którego nie obędziesz się chcąc wziąć kredyt lub pożyczkę w banku. Często to właśnie ona jest główną przeszkodą, dla której nie możemy zrealizować swojego celu przy pomocy kredytu, gdyż na przykład jest zbyt mała i niewystarczająca na uzyskanie pożyczki. Zdolność kredytową da się jednak świadomie podnosić i możemy robić to na kilka sposobów. W tym tekście przedstawiam 5 podstawowych rozwiązań, dzięki którym będziemy mogli podnieść naszą zdolność kredytową oraz otrzymać upragniony kredyt lub pożyczkę na sfinansowanie naszego celu.

Zmniejszenie wydatków bieżących

Pierwszym sposobem na zwiększenie zdolności kredytowej jest zmniejszenie wydatków bieżących. Wnioskując o kredyt w banku podajemy we wniosku jakie miesięczne koszty ponosimy związane z naszym życiem. Jest to ważna informacja dla banku, który w ten sposób określa ile pieniędzy pozostanie nam do spłacania nowego kredytu. Logicznym jest że im będzie ona wyższa tym bank zdecyduje się przyznać nam wyższą sumę kredytu.

Jeśli zatem chcemy zwiększyć naszą zdolność kredytową, powinniśmy zrezygnować ze wszystkich zbędnych wydatków, które są regularne miesięcznym obciążeniem i które podnosimy. Mogą to być wydatki związane z naszym hobby, wysokim poziomem życia, czy wybieraniem nieprzemyślanych rozwiązań np. droższych biletów czy abonamentów. Aby obniżyć miesięczne wydatki, powinniśmy zamknąć wszystkie zbędne regularne wydatki, które ponosimy, a także być może czasowo obniżać nasz poziom życia. W takiej sytuacji we wniosku kredytowym będziemy mogli wpisać mniejszą ilość wydatków miesięcznych, które ponosimy, a tym samym zwiększymy naszą zdolność do regulowania nowego kredytu o który się staramy.

Jak zwiększyć zdolność kredytową
* źródło pixabay

Konsolidacja kredytów i zobowiązań

Na podobnej zasadzie co zmniejszenie wydatków bieżących funkcjonują również zobowiązania finansowe wynikające z innych kredytów i pożyczek. Te, posiada obecnie prawie każda osoba w mniejszym lub większym stopniu. Dla banku wysokość miesięcznych rat jakie płacimy jest bardzo ważnym czynnikiem, który w istotny sposób wpływa na wysokość w naszej zdolności kredytowej. Banki niechętnie udzielają kolejnych kredytów i pożyczek osobom, które borykają się już z innymi zobowiązaniami bankowymi lub zaciągniętymi w prywatnych firmach pożyczkowych. Chcąc zatem zwiększyć naszą zdolność kredytową, powinniśmy zminimalizować miesięczne zobowiązania wynikające z kredytów i pożyczek do absolutnego minimum. Przede wszystkim przed zawnioskowaniem o kredyt należy uregulować i wpłacić te wszystkie kredyty czy pożyczki, które kończą się lub które mamy możliwość zamknąć. Dzięki temu zmniejszymy miesięczne obciążenie ratami i podniesiemy naszą zdolność kredytową.

W wielu sytuacjach spłacane pożyczki i kredyty mają jeszcze jednak długi termin i nie mamy możliwości ich wcześniejszego zamknięcia. W takiej sytuacji również możemy zmniejszyć miesięczną ilość rat, korzystając z konsolidacji. Jest to kredyt gotówkowy spłacający nasze obecne zobowiązania i zmniejszający miesięczną ratę nawet o ponad połowę. Kredyt konsolidacyjny spłacamy po prostu dłużej w zamian za mniejsze miesięczne raty. Jeśli zatem zależy nam na wzięciu nowego kredytu na przykład hipotecznego i zwiększeniu naszej zdolności kredytowej, możemy wykorzystać wcześniej konsolidację do obniżenia naszych miesięcznych wydatków o charakterze kredytowym. Bank będzie patrzył na nas znacznie przychylniejszym okiem, jeśli będziemy mieli jeden kredyt na niską miesięczną ratę, aniżeli wiele zobowiązań łącznie wynoszących dużą sumę miesięcznych rat.

Rozważając wybranie opcji konsolidacji zobowiązań, warto poruszyć kwestię dodatkowych kosztów związanych z tym kredytem. Nie jest to często najkorzystniejsze rozwiązanie ze stricte finansowego punktu widzenia, gdyż musimy ponosić koszty nowego kredytu – prowizję, oraz odsetki płatne przez dłuższy czas od kapitału nowego kredytu. Jest to jednak rozwiązanie warte przemyślenia jeśli może dać nam większe profity związane z podniesieniem zdolności kredytowej.

Porada: Poszukując kredytu konsolidacyjnego i chcąc skorzystać z tego rozwiązania, nie warto używać porównywarek finansowych w internecie. Są to serwisy, które zawierają w sobie zestawienie najpopularniejszych kredytów na rynku, jednak najczęściej polecane sa oferty sponsorowane, te które płacą danemu serwisowi więcej. A co warto robić? Warto szukać pomocy w kwestii konsolidacji kredytów u sprawdzonego doradcy kredytowego, który przeanalizuje BIK, dochody i rzetelnie dobierze odpowiednie finansowanie. Takie rozwiązanie zaoszczędza mnóstwo czasu, nerwów i pieniędzy. Jeśli szukasz takiej pomocy odezwij się do nas.

Pozbycie się chwilówek

Chwilówki są najdroższymi i jednymi z najbardziej niebezpiecznych produktów finansowych. Wiele osób popada przez nie w długi i pętle z której ciężko potem wyjść. Dodatkowym minusem tych pożyczek jest ich konstrukcja. Są one udzielane na 30 dni z możliwością przedłużenia wprawdzie, ale umowy są krótkoterminowe. Powoduje to, że są one raportowane do BIK jako miesięczne zobowiązanie klienta. Oznacza to, że bank który widzi że klient ma chwilówki na 3000 zł kwotę 3000 zł uznaje jako kwotę obciążającą jego zdolność, a przez to w większości przypadków kończy się odmową udzielenia kredytu.

Aby więc zdolność kredytową znacząco poprawić trzeba bezwzględnie pozbyć się chwilówek. Najlepiej zrobić to samodzielnie, ale jeśli nie mamy funduszy to warto skorzystać z pomocy eksperta kredytowego, który pomoże uzyskać konsolidację chwilówek. Po uzyskaniu kredytu na spłatę parabanków warto także wyczyścić z nich BIK.

Ps. Jeśli potrzebujesz kredytu na spłatę chwilówek i parabanków napisz do mnie, zajmujemy się tym skutecznie.

Zamknięcie zbędnych kart kredytowych i limitów

Limity i karty kredytowe, które posiadamy także obciążają naszą zdolność kredytową. Co ważne dzieje się tak także w sytuacji gdy z danego produktu nie korzystamy, to znaczy trzymamy nieruszony limit na jakiś wypadek, ewentualność. Zdarza się, że niektórzy trzymają tak kartę kredytową, a przedsiębiorcy limity na rachunku. Nie ruszając tych środków nie wiedza, że banki i tak liczą do zdolności określony procent od całego salda zobowiązania. Więc jeśli mamy limit na np. 10 000 zł z którego realnie nie korzystamy to i tak bank policzy ok 2-3 % z tej kwoty jako nasze miesięczne obciążenie. Rozwiązaniem na taką sytuację jest więc pozbycie się takiego produktu z którego i tak nie korzystamy. Wystarczy w tym celu złożyć wypowiedzenie umowy o limit/kartę do danego banku, ale trzeba pamiętać, że okres wypowiedzenia dla tych produktów to najczęściej miesiąc więc nie stanie się to z dnia na dzień.

Zwiększenie zarobków i zadbanie o sytuację zawodową

Elementem, który może zwiększyć naszą zdolność kredytową, kiedy chcemy zawnioskować o nowy kredyt bankowy lub pożyczkę jest poprawienie naszej sytuacji zawodowej. Kwestia ta jest niezwykle wnikliwie analizowana przez banki oraz stanowi istotny czynnik, który decyduje o w naszej zdolności kredytowej. Sytuacja zawodowa jest informacją dla banku, czy jesteśmy wiarygodnymi kredytobiorcami oraz czy będziemy mieli z czego spłacać zobowiązania, które właśnie zaciągamy.

Aby zwiększyć naszą zdolność kredytową poprzez lepszą sytuację zawodową, przede wszystkim powinniśmy zadbać o ciągłość zatrudnienia. Jest ona ważna dla banku i informuje o potencjalnym ryzyku utraty pracy przez nas. Im dłuższa ciągłość zatrudnienia w jednej firmie tym lepiej dla nas jako osób składających wniosek o kredyt. Warto zatem utrzymać obecne stanowisko pracy lub zmienić pracę przynajmniej na pół roku przed wnioskowaniem o kredyt. Decyzję taką powinniśmy podjąć w oparciu o zarobki, jakie uzyskujemy aktualnie lub i potencjalne zarobki w nowej pracy, które także mają decydujący wpływ na naszą zdolność kredytową.

Pozostając przy zarobkach, warto uzgodnić również z pracodawcą formę rozliczenia się. Banki oceniając naszą zdolność kredytową biorą pod uwagę przede wszystkim podstawę wynagrodzenia. Warto zatem, jeśli uzyskujemy wynagrodzenie wieloskładnikowe wynegocjować jak największą podstawę wynagrodzenia wypłacaną niezależnie od osiąganych wyników. Będzie to bardzo korzystne przy budowaniu naszej zdolności kredytowej. Jeśli otrzymujemy premie, dodatki to ważne by były one regularne, najlepiej nie uznaniowe. Ważnym elementem kariery zawodowej jest również umowa, na podstawie której pracujemy. Przez banki najwyżej oceniane są umowy na czas nieokreślony, a także umowy o pracę na czas określony z zaznaczeniem, że do końca umowy pozostało min. 6 miesięcy ( im dłużej tym lepiej). Umowy śmieciowe takie jak umowy zlecenie, czy o dzieło nie są już tak wiarygodne dla banku. Jeśli mówimy o zleceniu to o ile to możliwe, to warto by była to umowa na czas nieokreślony.

Oczywiście najważniejsze i tak pozostają zarobki, to ich wysokość wpływa wprost na to jaki kredyt możemy uzyskać. Tutaj im więcej tym lepiej. Dlatego kiedy pracujemy nad naszą zdolnością kredytową warto „wysilić się” na kilka miesięcy przed jeśli faktycznie nam zależy na podwyższeniu zdolności kredytowej maksymalnie. Wtedy wszystkie możliwości, pozwalające na zwiększenie dochodu jak nadgodziny, dodatkowe dyżury, zwiększenie sprzedaży jeśli tym się zajmujesz pomogą. Podwyższaj swoje kwalifikacje, oraz wartość dla firmy by starać się o awans, podwyżkę.

Jest jeszcze jednak ważna kwestia w temacie dochodów, pracy i pracodawców. W wielu małych firmach nadal wypłacane są środki do ręki nie na konto. Oczywiście dlatego, że pracodawca zatrudnia tylko na najniższą krajową a reszta idzie „pod stołem”. Kiedy chcemy starać się o kredyt, warto uregulować tą sytuację. Zgodzić się na mniejsze nieco dochody, bo potrącany będzie podatek i ZUS od większej kwoty, ale trzeba pamiętać, że bank dochodów na czarno nie uwzględni. Więc przy najniższej krajowej uwzględnienie kilkuset złotych więcej choćby na 3 miesiące przed kredytem ma duży sens.

Wybór rat stałych

Składając wniosek o kredyt do wyboru będziemy mieli również opcję wyboru rat, w jakich będziemy spłacać nowy kredyt. Są to raty stałe lub malejące i wbrew pozorom one również stanowią element naszej zdolności kredytowej, dzięki któremu możemy nią manipulować. Raty stałe polegają na takiej samej, miesięcznej spłacie rat kredytu przez cały okres jego trwania ( dokładniej stała marża banku plus WIBOR na przykład z 3 miesięcy). Raty malejące z kolei jak mówi sama nazwa są wyższe niż średnia rata stała na początku kredytu oraz maleją z biegiem czasu, aby pod koniec kredytu były mniejsze, niż średnia rata stała. Czyli na początku spłacasz duże raty, a na koniec bardzo niskie.

Banki przyjmując nasz wniosek kredytowy i oceniając naszą zdolność kredytową, zestawiają nasze możliwości i ograniczenia finansowe z pierwszą ratą nowego kredytu. Korzystnym więc jest wybranie rat stałych, aby pierwsza rata nowego kredytu była niższa, niż przy ratach malejących. W takiej sytuacji będziemy mieli większą zdolność kredytową, niż przy ratach malejących. O elemencie tym przeważnie nie zdaje sobie sprawy żaden kredytobiorca, wybierając raty stałe i malejące jedynie ze względu na komfort osobisty spłacania nowego kredytu.

Wiele osób wybiera niekorzystne dla zdolności kredytowej raty malejące, gdyż chce uregulować największe obciążenie kredytu na początku jego trwania. Jeśli posiadamy dodatkowe środki na spłatę powyższych rat, zdecydowanie warto wybrać raty stałe oraz po prostu nadpłacić kilka kolejnych rat do przodu, wyrabiając sobie pewien bufor bezpieczeństwa. Będzie to bardzo komfortowe rozwiązanie a co najważniejsze pomoże wcześniej podnieść naszą zdolność kredytową oraz otrzymać upragniony kredyt w ogóle, lub w większej wysokości.

Współkredytobiorca

Kolejnym rozwiązaniem, które może pomóc nam zwiększyć naszą zdolność kredytową jest pomoc współkredytobiorcy. Jest to wprost wzięcie kredytu lub pożyczki z inną osobą, dodanie jej dochodu i uwzględnienie go w całej transakcji. W takiej sytuacji zdolności kredytowe obu osób niejako sumują się, a dla banku dwóch kredytobiorców biorących jeden kredyt jest znacznie wiarygodniejszych, niż jedna osoba starająca się o nowe zobowiązanie. Wzięcie kredytu lub poręczenie przez drugą osobę może znacząco podnieść naszą zdolność kredytową, ale także wiarygodność w banku, szczególnie jeśli nasza historia kredytowa była nie najlepsza, nie mamy takiej historii, lub dla banku jesteśmy np. za młodzi. Współkredytobiorca to też dobre rozwiązanie, jeśli wykonaliśmy już wszystkie możliwe kroki w celu podniesienia naszej zdolności kredytowej, a nadal jest ona niewystarczająca do wzięcia nowego zobowiązania.

W takiej sytuacji, warto poprosić innych członków rodziny lub przyjaciół i znajomych którym możemy zaufać, aby pomogli nam i użyczyli swojej zdolności kredytowej.

Rozdzielność majątkowa

W życiu bywa różnie. Czasem naszemu partnerowi/partnerce zdarzy się wpadka finansowa. Dużo zobowiązań, windykacje etc. W takiej sytuacji, gdy partner/współmałżonek ma dużo zobowiązań, kredytów, chwilówek i ewidentnie wiemy, że zdolności nie ma, a wręcz jeszcze ma duże z tym problemy ( oraz z BIK) to warto by pomyśleć o rozdzielności kredytowej. Pozwoli to przystąpić do umowy kredytowej tylko temu małżonkowi, który ma odpowiednie dochody, zdolność i BIK, bez konieczności angażowania i sprawdzania drugiej strony.

Podsumowanie

Na koniec warto jeszcze raz podkreślić, że to właśnie zdolność kredytowa poza sytuacją w BIK, historią kredytową będzie miała kluczowe znaczenie dla ewentualnego pozytywnego zakończenia naszych starań o kredyt. Jeśli planujemy uzyskać duży, ważny kredyt jak np. inwestycyjny a przede wszystkim na zakup mieszkania, budowę wymarzonego domu, to dobrze jest kilka miesięcy przed już zacząć starać się poprawić swój BIK oraz podbudowywać zdolność kredytową, choćby w oparciu o powyższe wskazówki. Dzięki temu mamy czas na to, by tak podejść do tematu żeby uzyskać takie warunki jakie są dla nas korzystne, a nie takie jakie będziemy musieli zaakceptować, bo nasza sytuacja nie pozwala na nic lepszego.

Natomiast już w samym poszukiwaniu dobrego kredytu mogę pomóc ja 🙂 Zapraszam do kontaktu.

5 Comments

  1. Przed uruchomieniem hipoteki wspólnie z małżonką również działaliśmy tak, aby swoją zdolność kredytową zwiększyć. Przyznam, że właściwie to każdy z tych wymienionych sposobów zastosowaliśmy, bez rozdzielności majątkowej jedynie. Wydatki ograniczone do minimum, brak pożyczek i kredytówek na karku… . Udało się też z podwyżką i nabiciem nieco większych premii. I teraz pozostaje już jakoś żyć z tym kredytem hipotecznym ;-).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.