fbpx
3 powody dlaczego nie powinieneś brać kredytu na Święta

3 powody dlaczego nie powinieneś brać kredytu na Święta

Za chwile kolejne Święta, stąd wypadało by poruszyć jeden bardzo ważny pod względem finansowym temat. Zazwyczaj okres przedświąteczny to moment, w którym obserwujemy coraz większy ruch w firmach pożyczkowych czy bankach. Na forach też królują tematy typu „gdzie dostane kredyt na święta” albo „gdzie najtańszy kredyt na święta?”. Szczerze mówiąc, jest to nieco przerażające, a przez to wydaje się, że Święta na kredyt, naprawdę mogą być niezapomniane. Ale nie w taki sposób jakbyśmy chcieli. 

Dlaczego nie warto brać kredytu na Święta?

O ile uważam, że zasadniczo kredyty są dla ludzi i w niektórych wypadkach są ok (na przykład jeśli musisz coś pilnie załatwić, chcesz skonsolidować raty, żeby odzyskać płynność, chcesz zainwestować, albo potrzebujesz na naukę, leczenie, naprawę auta do pracy), to nigdy nie zgodzę się z podejściem jakie teraz widzę – szukanie sposobu na to, by uzyskać na szybko jakąś pożyczkę na Święta. No bo jak to jest? Albo święta kogoś zaskakują, bo nagle wyskakują z kalendarza, czyli mamy do czynienia z jakąś niefrasobliwością, albo chcą „wypasionych świąt” bo przecież raz się żyje… i mamy wtedy do czynienia z głupotą.

Jeśli Ty także uważasz, że lepiej zrobić święta na bogato nawet kosztem brania kolejnego kredytu, to sprawdź czy faktycznie ma to sens i czytaj dalej:)

kredyt na święta
*źródło pixabay

Czemu więc tak mocno neguję takie podejście ? Bo szybkie rozwiązania nigdy nie rozwiązują długotrwałych problemów. Jeśli musisz brać pożyczkę na to, by spokojnie ogarnąć organizację Świąt – to ewidentnie coś w kwestii finansów już nie gra. Po co to pogłębiać? Poniżej 3 główne powody według mnie, czemu nie powinieneś tego robić:

1. Kredyty tego typu to najgorsze możliwe zadłużenie

Podobnie jak kredyt na nowy telewizor na który ciebie teraz nie stać, albo na jakieś wakacje życia ( a niech sąsiad zobaczy!) …to da ci jakąś krótkotrwałą satysfakcje na kilka dni, ale realnie nic tym nie zyskujesz. To nie jest inwestycja w siebie, naukę, zdrowie, przyszłość dziecka, coś co da Ci jakiekolwiek wymierne efekty. Wręcz przeciwnie.

To co wydasz na jedzenie na święta, na ubrania, stroiki, inne takie – choćbyś nie wiadomo co kupił, to pieniądze dosłownie przejedzone. Pomyśl czy warto naprawdę iść na pokazanie na coś cię stać? Tym bardziej, jeśli potrzebujesz kredytu, to przecież sam wiesz, że Cię nie stać! W takiej sytuacji zaciska się raczej pasa, a nie bierze kolejne zobowiązania, bo od takich głupich długów wpada się w większe kłopoty na dłuższą metę.

2. Jeśli szukasz kredytu na święta, to prawdopodobnie szukasz szybkiego kredytu lub pożyczki.

Kiedy szukasz szybko, to łatwo wybrać źle, lub nieodpowiedzialnie. Kredyty, czy pożyczki z promocji często nie są lepsze od tych poza nimi, a czasem dopakowane są dodatkowymi warunkami, haczykami które po świętach będą dla ciebie dodatkowym problemem. Pod wpływem presji, emocji podejmujemy mniej przemyślane decyzje. Łatwiej wtedy wybrać mniej korzystną ofertę finansową. Z wygody, lub z powodu stresu zgadzasz się na pierwszy lepszy kredyt, lub pożyczkę, często bez dokładnego sprawdzenia tej oferty. To oznacza, że zapewne sporo przepłacisz, albo poniesiesz inne przykre tego konsekwencje.

Dodatkowo często łapiemy się tego, co łatwiej dostać. Bank wymaga wielu dokumentów ? Chwilówka da bez, na sam dowód ! To szybka droga do finansowego dołka, bo koszty łatwych pożyczek są ogromne. Zaciąga się je łatwo, ale spłaca bardzo ciężko.

 3. Święta nie są jak zima dla drogowców, można się do nich przygotować wcześniej

Święta są co roku o mniej więcej tej samej porze, wydaje mi się, że można je zaplanować w swoim budżecie i spodziewać się ich po prostu ze spokojem. Pomyśl, czy nie lepiej na przyszłość oszczędzać co miesiąc jakąś niewielką stosunkowo kwotę, po 50 – 100 zł nawet w jakaś kopertę, pudełko aby potem wyjąć te pieniądze i mieć na przygotowanie świąt? Czy wolisz wziąć 2000 zł chwilówki, albo szybkiego kredytu i potem oddawać go przez rok, spłacając 20 % więcej albo i lepiej? Po co to? Żeby kupić więcej ciastek, jajek, odpicować dom, kupić ciuchy?

Przecież jeśli teraz masz problem z budżetem, to za miesiąc – kiedy dojdzie do pierwszej raty, albo spłaty chwilówki to sytuacja magicznie się nie zmieni. Problemy nadal będą, nawet większe. Co dalej? Weźmiesz kolejną chwilówkę, pożyczkę? Przecież to droga do pętli zadłużenia.

Jeśli Cię nie stać to po co jeszcze brać kredyt?

Wracamy tu do punktu wyjścia, jeśli twierdzisz, że musisz brać kredyt na święta to nie szalejesz tylko zaciskasz pasa, kupujesz to co tańsze, wydajesz mniej, budżetujesz, uczysz się oszczędzać i dużo robisz samemu zamiast wydawać w sklepie, albo w cateringu … nie żyjesz zgodnie z zasadą jakoś to będzie. Kredyt na święta, na drugie święta, na wakacje, na ubezpieczenie auta, na szkołę dziecka – 3-4 kredyty co roku, w tym tempie za parę lat będziesz po 4 konsolidacji i w perspektywie braku możliwości spłaty zobowiązań, tylko czy o to w tym ma chodzić?

Czy Święta Wielkanocne są jakieś bardzo drogie? Według mnie dużo tańsze niż Boże Narodzenie, nie kupujesz prezentów, nie robisz drogiej Wigilii, a jajka, wędlinę, kiełbaskę czy 2 ciasta i napoje możesz kupić w dyskontach za nieduże pieniądze. Więc samodzielnie uzbierać na to na pewno można, nawet jeśli są to małe kwoty to ok, a jeśli masz problem z oszczędzeniem czegokolwiek przeczytaj mój poprzedni artykuł o oszczędzaniu dla opornych.

Wiem, że dużej części osób które lubią „wystawne święta” i  tak nie przekonam, wręcz polecą hejtem. Do nich mam tylko jedną prośbę, jeśli masz już brać ten kredyt czy pożyczkę to chociaż spójrz w umowę, nie śpiesz się i policz koszty, rrso i inne koszty aby po świętach nie okazało się, że były one wyjątkowo drogie i niestrawne.

A wszystkim życzę Zdrowych i Radosnych Świąt:)

Ps. jeśli podobał Ci się artykuł to kliknij lubię to, lub udostępnij:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.